poniedziałek, 9 grudnia 2013

4. Kaśkę nosi (Przyszła wiosna, przyszła)

Przyszła, wiosna przyszła, przelazła przez płoty,
Kaśkę przez to nosi choć ni ma ochoty.

Choć ni ma ochoty, tak te Kaśkę nosi,
albo jej co każcie, albo zbroi cosi.

Czy na deszcz się zbiera,co ją to rozrywo?
Czy to się muzyka ze serca wyrywo?

Czy to do kochania czy to od pogody?
Za co ten niepokój, za co niewygody?

A to nie pogoda ani nie miłości,
nawet nie śpiewanie dzisiaj Kaśkę nosi.

To w duszy oberki wywijają żywo,
z nich do malowania Kasieńkę wyrywo

Rozłożyła płótna, pędzle z kufra wziena,
bo już rozpoznała, że jo męczy wena.

Na płótnach jak żywe maluje obrazy,
A to i ją nosić przestaje od razu.

A kto jeszcze nie wie niech zaraz się dowie,
najlepsze likarstwa każdy nosi w sobie.

A dobrze ten czyni co za sercem idzie.
Kto za sercem idzie ten nie zbłądzi nigdzie.


Piosenka została napisana dla Kasi Chodoń, a wykonana podczas wernisażu, który odbył się 7 maja 2013 w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Krakowie.