Dzisiaj w niebie radość cicha
Na obiad będzie wreszcie z kapuśniakiem dusicha
Potem na Niebiańskiej Trawce
Aniołowie będą z Bogiem puszczali latawce
A wieczorem mój Tata siądzie z Panem Bogiem
Wybiorą gdzie sadzić lilie w Boskim Ogrodzie
Aniołowie nastawią soki i nalewki
Z rajskich owoców zebranych w Sadzie Niebieskim
I w dniu Zmartwychwstania dokładnie tak będzie
A Tato nam już trzyma miejsce koło siebie
w dniu pogrzebu - 10 września 2018
Jaga Rymuje
poniedziałek, 10 września 2018
wtorek, 27 lutego 2018
Bajka dla Helenki - o gorzkim smaku
W przyrodzie działa to właśnie tak:
Nie jemy tego, co gorzki ma smak!
Gorzki oznacza w smakowym kodzie
"Uważaj, bo mogę Ci zaszkodzić!"
Nie jem więc z piaskownicy piasku,
Nie jadam mrówek i innych robaczków,
Warzyw, owoców nie jadam zgniłych
I z długopisu tuszu nie piję.
Nie jem też z lasu muchomora,
bo chcę być zdrowa, a nie chora...
Czemu więc czasem się tak zdarza,
Że gorzkie są leki od lekarza?
Więc - koleżanko i kolego,
Nigdy nie zgadlibyście tego!
Choroby nie cierpią gorzkich smaków
Znacznie bardziej od dzieciaków
Gdy gorzkie leki dzieciak zniesie
Choroba zaraz się wyniesie
Lecz leków nie jedz, gdy jesteś zdrów
Od tego może rozboleć Cię brzuch
A gdy spróbujesz przypadkiem
Czegoś gorzkiego
Koniecznie powiedz mamie
Co to takiego!
Wierszyk powstał dla Helenki, która musiała zjadać niesmaczne lekarstwo.
Nie jemy tego, co gorzki ma smak!
Gorzki oznacza w smakowym kodzie
"Uważaj, bo mogę Ci zaszkodzić!"
Nie jem więc z piaskownicy piasku,
Nie jadam mrówek i innych robaczków,
Warzyw, owoców nie jadam zgniłych
I z długopisu tuszu nie piję.
Nie jem też z lasu muchomora,
bo chcę być zdrowa, a nie chora...
Czemu więc czasem się tak zdarza,
Że gorzkie są leki od lekarza?
Więc - koleżanko i kolego,
Nigdy nie zgadlibyście tego!
Choroby nie cierpią gorzkich smaków
Znacznie bardziej od dzieciaków
Gdy gorzkie leki dzieciak zniesie
Choroba zaraz się wyniesie
Lecz leków nie jedz, gdy jesteś zdrów
Od tego może rozboleć Cię brzuch
A gdy spróbujesz przypadkiem
Czegoś gorzkiego
Koniecznie powiedz mamie
Co to takiego!
Wierszyk powstał dla Helenki, która musiała zjadać niesmaczne lekarstwo.
czwartek, 25 stycznia 2018
Luli Laj - kołysanka dla Marysi
Lluli laj
Luli laj
Marysieńko lulaj
Oczka zmruż,
Uśnij już
W podusię się wtulaj
Calineczko
Kruszyneczko
Serce skradłaś
babci
Oczka zmruż,
Uśnij już
Pod kołderką z
bajki
Marysieńka
Drobniusieńka
Oczarowałaś dziadka
Słodki skarb
Mały dar
Cudna niespodzianka
Calineczko
Kruszyneczko
Usteczka jak
serduszko
Mój okruszku
Mój kłębuszku
Malutka dziewuszko
Luli laj
Luli laj
Marysieńko lulaj
Oczka zmruż,
Uśnij już
W podusię się wtulaj
Kołysanka dla małej Marysi zainspirowana jest słowami jej Babci i Dziadka, a powstała zaraz po jej urodzinach w 2017.
wtorek, 18 lipca 2017
Cudowna przyśpiewka 2017
Przyśpiewka 2017 - Folkowisko - Cuda Wianki
Autorzy - uczestnicy warsztatów: Agnieszka Fryś, Ewa Godzisz, Agata Radkowska-Parka, Paweł Parka, Ula Kołek, Tomek Moskalik, Olga Romanko
oraz Jaga Szeptalin
Tekst układaliśmy do melodii "Kieliszek braciszek"
Czy to Trzy Galicje, czy to Cuda Wianki
Co roku w Gorajcu cudowne śpiewanki.
Kto na Folkowisko pierwszy raz przyjedzie
Ten w kolejnych latach przyjaciół przywiezie.
Ciągną tutaj ludzie z polski całą zgrają
Przyjeżdżają tutaj Gorajec kochają.
Gdy w Gorajcu pójdziesz na spacer z zielarzem
On cudowne zioła zaraz ci pokaże.
A za dziadkiem Olkiem kazdy z nas przepada
Gdy o "butelkowym twiście" opowiada.
Tu Marcin ze sceny głośno pokrzykuje
Niezłe Cuda Wianki dzisiaj nam szykuje.
To cud gorajecki że deszcz dziś nie pada
Słoneczko przypieka pośladki sąsiada.
Deszczyk trochę kropił ale wyszło słońce
Choć burza się skrada ominie nas w końcu.
Choć miała być burza to wyszło słoneczko
Chowamy parasol szukamy wianeczka.
Panna plotła wianek nosić go nie chciała
Wczoraj zapomniała komu go oddała.
Oddałas swój wianek chłopakom dziewczynom
Dlatego że woda zmieniła się w wino.
Wianki pospadały dzieci już gromada
Zaraz z nich tu będzie pobliska osada.
Koncerty piosenki tańce przytupajki
Wszystko to jest nagle bardzo z mojej bajki.
Tańczę sobie tańczę w butach czasem boso
Z wieczora i rana nogi same niosą.
Panie gospodynie pyszne jadło dają
A ich naleweczki humor poprawiają.
Cytryna brzoskwinia śliwka albo mięta
Która była lepsza już nikt nie pamięta.
Choć poranna głowa pomysłów nie chowa
Liczymy na cuda może nam się uda.
Nocka przetańczona prysznic mi się marzy
Idę do łazienki co tam się wydarzy.
Nocka przetańczona bania od śniadania
W kolejce pod prysznic stoję na kolanach.
Cudowne źródełko dzisiaj leczy kaca
To browar Sulewski zawsze się opłaca.
Zawsze się opłaca wypić jedno piwko
I zjeść dwie kiełbasy z grila naprzeciwko.
Piją piwko piją ludzie nie barany
Bo w Sulewskim piwie sukces murowany.
Tu na Folkowisku cuda się zdarzają
Kto nie umiał śpiewać śpiewa całą parą.
Czy to trzy Galicje czy to cuda wianki
Co roku w Gorajcu cudowne śpiewanki.
Przyśpiewki z poprzednich lat:
2016
2015
2014
Autorzy - uczestnicy warsztatów: Agnieszka Fryś, Ewa Godzisz, Agata Radkowska-Parka, Paweł Parka, Ula Kołek, Tomek Moskalik, Olga Romanko
oraz Jaga Szeptalin
Tekst układaliśmy do melodii "Kieliszek braciszek"
Czy to Trzy Galicje, czy to Cuda Wianki
Co roku w Gorajcu cudowne śpiewanki.
Kto na Folkowisko pierwszy raz przyjedzie
Ten w kolejnych latach przyjaciół przywiezie.
Ciągną tutaj ludzie z polski całą zgrają
Przyjeżdżają tutaj Gorajec kochają.
Gdy w Gorajcu pójdziesz na spacer z zielarzem
On cudowne zioła zaraz ci pokaże.
A za dziadkiem Olkiem kazdy z nas przepada
Gdy o "butelkowym twiście" opowiada.
Tu Marcin ze sceny głośno pokrzykuje
Niezłe Cuda Wianki dzisiaj nam szykuje.
To cud gorajecki że deszcz dziś nie pada
Słoneczko przypieka pośladki sąsiada.
Deszczyk trochę kropił ale wyszło słońce
Choć burza się skrada ominie nas w końcu.
Choć miała być burza to wyszło słoneczko
Chowamy parasol szukamy wianeczka.
Panna plotła wianek nosić go nie chciała
Wczoraj zapomniała komu go oddała.
Oddałas swój wianek chłopakom dziewczynom
Dlatego że woda zmieniła się w wino.
Wianki pospadały dzieci już gromada
Zaraz z nich tu będzie pobliska osada.
Koncerty piosenki tańce przytupajki
Wszystko to jest nagle bardzo z mojej bajki.
Tańczę sobie tańczę w butach czasem boso
Z wieczora i rana nogi same niosą.
Panie gospodynie pyszne jadło dają
A ich naleweczki humor poprawiają.
Cytryna brzoskwinia śliwka albo mięta
Która była lepsza już nikt nie pamięta.
Choć poranna głowa pomysłów nie chowa
Liczymy na cuda może nam się uda.
Nocka przetańczona prysznic mi się marzy
Idę do łazienki co tam się wydarzy.
Nocka przetańczona bania od śniadania
W kolejce pod prysznic stoję na kolanach.
Cudowne źródełko dzisiaj leczy kaca
To browar Sulewski zawsze się opłaca.
Zawsze się opłaca wypić jedno piwko
I zjeść dwie kiełbasy z grila naprzeciwko.
Piją piwko piją ludzie nie barany
Bo w Sulewskim piwie sukces murowany.
Tu na Folkowisku cuda się zdarzają
Kto nie umiał śpiewać śpiewa całą parą.
Czy to trzy Galicje czy to cuda wianki
Co roku w Gorajcu cudowne śpiewanki.
Przyśpiewki z poprzednich lat:
2016
2015
2014
niedziela, 9 lipca 2017
Przyśpiewka Gorajecka 2016
11 głów i 11 głosów pracowało nad powstaniem przeboju lata 2016!
W 20 minut napisaliśmy 27 zwrotek, po czym 40 minut je przepisywaliśmy, żeby wspólnie odśpiewać cały prawie10 minutowy utwór!
Folkowisko ponad wszystko!
I baby i chłopy rzucają roboty
Do Gorajca jadą z fantazją i swadą
Tu na Folkowisku najpierw jest śpiewanie
A dopiero potem wsuwa się śniadanie
A na Folkowisku takie są zwyczaje
Kto się kładł ostatni nieraz pierwszy wstaje
Zjadłem ja śniadanie ale ciężko było
Głowa wciąż bolała, wszystko się kręciło
Wszystko się kręciło po oberkach nocnych
Po szklaneczce bimbru, alkoholach mocnych
Oberek oberek poleczka kujawiak
Wszystko się tańczyło byleby do rana
Oj ten ranek ranek, żeby już przeminął
Żeby było fajnie z folkową rodziną
Z folkową rodziną przy ogniu siądziemy
Wspólnie zaśpiewamy, znowu wypijemy
Pieśniczki śpiewamy, piwkiem popijamy
Razem nam wspaniale nie nudzim się wcale
Jak już pośpiewamy to znów się zbieramy
I potańcujemy, potem konia zjemy
Bimbrem zapijemy nic więcej nie chcemy
Bo czas gładko mija gdy cna kompanija
Gosposiu z Dąbrówki nalej kieliszeczka
Nic nie grzeje bardziej niż twa naleweczka
Jak słoneczko świeci to się cieszą dzieci
Dorośli się bawią i głupoty prawią
Czy to słońce świeci czy to deszczyk pada
Buszuje wokoło dzieciarni gromada
Kiedy deszczyk leje to każdy się śmieje
Bo razem w stodole albo i przy stole
Kasia Chodoń uczy nas białego śpiewu
Niebo się zachmurza, pracujemy w biegu
Choć warsztaty śpiewu wcale się nie dłużą
Boję się czy namiot nie odfrunął z burzą
Czy mały czy duży nie boi się burzy
Bo gdy Folkowisko to pasuje wszystko
Czy to gromy z nieba, czy to koniec świata
Ale nie, to tylko motolotnia lata
Czeszki widokówki po dwa zlatki dają
Chodzą na bosaka dużo wdzięku mają
Ale kto tam idzie? to pan zielarz Zbyszek
On ci dziecko powie jak wygląda mniszek
Święty Mikołaju, po co mi prezenty
Kiedy twa orkiestra daje tu koncerty
Na scenie Mikołaj nas tutaj rozgrzewa
Patrzcieże jak pięknie on dla nas zaśpiewa
Chodzimy po wodzie, po lesie biegamy
Tańczymy do świtu, nie odpoczywamy
Śpimy tu niewiele w piątek czy w niedzielę
Czasu przecież szkoda gdy wspólna przygoda
A starszyzna przyzna, że piękna Ojczyzna
A nasza tradycja piękna jak Galicja
Przyjechał z Podlasia po drodze do Lwowa
Ale w swoim sercu Gorajec zachowa
autorzy tekstu:
Justyna Popławska
Arkadiusz Bacior
Julia Szawiel
Tomasz Zalewski
Urszula Wencel
Iwona Zabawa
Weronika Ratajska
Joanna Kustwa
Kasia Michalczuk
Marysia Sokołowska
Jaga Szeptalin
mel. "Jechołem od Iłży" z repertuaru Józefa Myszki z Błazin
Przyśpiewki z poprzednich lat:
2015
2014
W 20 minut napisaliśmy 27 zwrotek, po czym 40 minut je przepisywaliśmy, żeby wspólnie odśpiewać cały prawie10 minutowy utwór!
Folkowisko ponad wszystko!
I baby i chłopy rzucają roboty
Do Gorajca jadą z fantazją i swadą
Tu na Folkowisku najpierw jest śpiewanie
A dopiero potem wsuwa się śniadanie
A na Folkowisku takie są zwyczaje
Kto się kładł ostatni nieraz pierwszy wstaje
Zjadłem ja śniadanie ale ciężko było
Głowa wciąż bolała, wszystko się kręciło
Wszystko się kręciło po oberkach nocnych
Po szklaneczce bimbru, alkoholach mocnych
Oberek oberek poleczka kujawiak
Wszystko się tańczyło byleby do rana
Oj ten ranek ranek, żeby już przeminął
Żeby było fajnie z folkową rodziną
Z folkową rodziną przy ogniu siądziemy
Wspólnie zaśpiewamy, znowu wypijemy
Pieśniczki śpiewamy, piwkiem popijamy
Razem nam wspaniale nie nudzim się wcale
Jak już pośpiewamy to znów się zbieramy
I potańcujemy, potem konia zjemy
Bimbrem zapijemy nic więcej nie chcemy
Bo czas gładko mija gdy cna kompanija
Gosposiu z Dąbrówki nalej kieliszeczka
Nic nie grzeje bardziej niż twa naleweczka
Jak słoneczko świeci to się cieszą dzieci
Dorośli się bawią i głupoty prawią
Czy to słońce świeci czy to deszczyk pada
Buszuje wokoło dzieciarni gromada
Kiedy deszczyk leje to każdy się śmieje
Bo razem w stodole albo i przy stole
Kasia Chodoń uczy nas białego śpiewu
Niebo się zachmurza, pracujemy w biegu
Choć warsztaty śpiewu wcale się nie dłużą
Boję się czy namiot nie odfrunął z burzą
Czy mały czy duży nie boi się burzy
Bo gdy Folkowisko to pasuje wszystko
Czy to gromy z nieba, czy to koniec świata
Ale nie, to tylko motolotnia lata
Czeszki widokówki po dwa zlatki dają
Chodzą na bosaka dużo wdzięku mają
Ale kto tam idzie? to pan zielarz Zbyszek
On ci dziecko powie jak wygląda mniszek
Święty Mikołaju, po co mi prezenty
Kiedy twa orkiestra daje tu koncerty
Na scenie Mikołaj nas tutaj rozgrzewa
Patrzcieże jak pięknie on dla nas zaśpiewa
Chodzimy po wodzie, po lesie biegamy
Tańczymy do świtu, nie odpoczywamy
Śpimy tu niewiele w piątek czy w niedzielę
Czasu przecież szkoda gdy wspólna przygoda
A starszyzna przyzna, że piękna Ojczyzna
A nasza tradycja piękna jak Galicja
Przyjechał z Podlasia po drodze do Lwowa
Ale w swoim sercu Gorajec zachowa
autorzy tekstu:
Justyna Popławska
Arkadiusz Bacior
Julia Szawiel
Tomasz Zalewski
Urszula Wencel
Iwona Zabawa
Weronika Ratajska
Joanna Kustwa
Kasia Michalczuk
Marysia Sokołowska
Jaga Szeptalin
mel. "Jechołem od Iłży" z repertuaru Józefa Myszki z Błazin
Przyśpiewki z poprzednich lat:
2015
2014
środa, 4 listopada 2015
64. Gorajcowy Kalendarz
Tęskniąc za Folkowiskiem, Gorajcem i Wami wszystkimi
wymyśliłam wierszyki do Folkowiskowego kalendarza :-)
I
niech nam styczeń mija prędko
śnieg lubimy, lecz w lodówce
chcemy jechać do Gorajca
już myślimy o Majówce!
II
luty mroźny i chłodnawy
niech się kończy już uroczo
bo czekamy już na wiosnę
i wycieczkę na Roztocze!
III
szykujmy się!
niedługo w Gorajcu Majówka!
Wolności Chłopskiej Dzień!
V
X
XII
wymyśliłam wierszyki do Folkowiskowego kalendarza :-)
I
niech nam styczeń mija prędko
śnieg lubimy, lecz w lodówce
chcemy jechać do Gorajca
już myślimy o Majówce!
II
luty mroźny i chłodnawy
niech się kończy już uroczo
bo czekamy już na wiosnę
i wycieczkę na Roztocze!
III
co mi przypomina przysłowie
"w marcu jak w garncu"?
by mieć krem z filtrem i kalosze
na Majówce w Gorajcu!
IV
Już przecież kwiecień,IV
szykujmy się!
niedługo w Gorajcu Majówka!
Wolności Chłopskiej Dzień!
V
W maju jak w gaju
Na dworze coraz cieplej
Po co więc siedzieć w mieście?
W Gorajcu jest najlepiej!
VI
VI
Gdy po majówce w sercu poczujesz pustkę
pomyśl, że zaraz rzucisz wszystko i pojedziesz na Folkowisko!
VII
VII
Wreszcie lipiec i wakacje
każdy ma to w kalendarzu
wreszcie czas na Folkowisko
cały rok się o tym marzy!
VIII
VIII
jak to szybko znów minęło
sierpień upływa, jak to tak?
myślami jesteśmy z Wami
lecz na co dzień czegoś brak...
IX
wciąż żyjemy Folkowiskiem
IX
wciąż żyjemy Folkowiskiem
wciąż dzielimy się zdjęciami
wrzesień miło nam upływa
bo żyjemy wspomnieniami
X
czas upływa - już po lecie
jest październik - polska jesień
lecz mnie od tego boli głowa:
czy mam wspominać?, czy planować?
XI
XI
listopad - siedząc w ciepłym domu
zapadam w smutny sen zimowy
lecz jest coś, co rozjaśnia jesienne dni
to Folkowisko mi się śni!
XII
chociaż cały grudzień
wciąż myślę o Świętach
wciąż myślę o Świętach
to o Folkowisku
też ciągle pamiętam
też ciągle pamiętam
Zwrotki są zainspirowane pomysłem >>Folkowiskowego Kalendarza<<
a zdjęcie, które wybraliśmy do kalendarza to zdjęcie z malowania mandali - ni to zima, ni to lato :-)
Fot. hw fotografia pomyslowa |
Subskrybuj:
Posty (Atom)