pod wierzbą nad Wisłą
o słońca zachodzie
grał Kuba na drumli
miłosną melodię
do tańca, do śmiechu
z radości, dla hecy
grał pięknie, aż ukradł
serduszko Oleńce
i do rana wraz tańczyli
w tańcu w oczy swe patrzyli
w rytm poleczki, w rytm oberka
mocno biły oba serca
lecz grajek nazajutrz
świat zwiedzać wyruszył
sam nawet nie wiedział
czy kiedyś powróci
a gdy tak odjechał
dziewczyna czekała
nie jadła, nie piła
tęskniła, płakała
lecz on bez niej też się smucił
świat objechał ale wrócił
i pod wierzbą znowu bywał
dla swej Oli piosnki grywał
i do rana znów tańczyli
w tańcu w oczy swe patrzyli
w rytm poleczki, w rytm oberka
mocno biły oba serca
Urodzinowa piosenka dla Oli i Kuby - 100 lat!