Gdy jesień nadeszła złota
I spadły z drzew kasztany
Zadrżał Piotr o poranku
"Będę dzisiaj pytany..."
Lecz godzina dziewiąta
Stresów nie rozstrzygnęła
Nawet nieco je wzmogła -
Znacznie je przesunęła
Więc gdy Rada Wydziału
wreszcie była w komplecie
Piotrek zadrżał ponownie
Ale zaczął z napięciem
Co on tam pokazywał
To jest dłuższe pisanie
Ważne, że odpowiedział
dziś na każde pytanie
Choć pytania te były
łatwe albo trudniejsze
Tu się też nie zatrzymam
bo są sprawy ważniejsze
Przyszedł czas gratulować
za wysiłek udany
Więc ci co chcą to zrobić
Przyszli dziś pod Barany
Wyróżnienie też będzie
Przyjmij więc gratulacje
I w dowodzie uznania
Na stojąco owacje
Gratulacje, życzenia
Pomyślności i szczęścia
Składa na Twoje ręce
Geodezyjna sekcja!
Wierszyk od koleżanek - geodetek powstał 9 października 2013 z okazji obrony dysertacji Szanownego Kolegi Piotrka.
Gratulacje złożyłyśmy podczas wieczornego spotkania w Piwnicy Pod Baranami.